Czekoladki dla Prezesa

 

Premiera: 17.09.2022, czas trwania: 1 godz. 20 min. (bez przerwy) Scena Kameralna

Autor: Sławomir Mrożek
Adaptacja: Janusz Majcherek
Reżyseria: Ewa Domańska, Ewa Makomaska
Dekoracje i kostiumy: Tomasz Brzeziński
Światło: Tomasz Brzeziński
Projekcje: Anna Flaka
Muzyka: Piotr Łabonarski
Inspicjent: Philippe Chauvin
Sufler: Małgorzata Ziemak
Producentka wykonawcza: Magda Raczyńska
 
Panna Jadzia, personalna: Ewa Domańska
Panna Kazia, sekretarka Prezesa: Ewa Makomaska
Radca zasiedziały: Adam Biedrzycki
 
 
Magazynier marzyciel: Wojciech Czerwiński
Referent z ambicjami: Tomasz Błasiak
 
 

Premiera: 17.09.2022, czas trwania: 1 godz. 20 min. (bez przerwy) Scena Kameralna

Któż z nas nie zna Prezesa? O Prezesie się mówi, Prezesa się cytuje, podgląda i podsłuchuje, Prezesowi się donosi, Prezesa się czci – jawnie i skrycie, Prezesowi się schlebia i zabiega o jego życzliwe spojrzenie. Prezes odciska na wszystkim i wszystkich swe piętno. I nikt nie jest w stanie się mu sprzeciwić. Bo Prezes to Prezes i ma zawsze rację…

Sławomir Mrożek w cyklu opowiadań „Czekoladki dla prezesa” opisał perypetie członków Spółdzielni „Jasna Przyszłość”, oczywiście z Prezesem na czele. Z niezwykle barwnych, skrzących się charakterystycznym, abstrakcyjnym Mrożkowskim humorem opowiadań powstała uniwersalna opowieść, która jest ciągle aktualną metaforą słabości kondycji świata, a może po prostu – nazwijmy to po imieniu – słabości człowieka. Oglądając perypetie piątki bohaterów uwikłanych w codzienność i niedostrzegających beznadziejności swego położenia, nie zapominajmy zatem, z kogo się śmiejemy…

Uwaga! Wszelkie podobieństwo bohaterów do prawdziwych postaci jest przypadkowe, a przytoczone sytuacje są fikcyjne i powstały w głowie Autora w latach sześćdziesiątych minionego wieku. Niemniej twórcy spektaklu przypominają, że zawsze i wszędzie jest jakaś Spółdzielnia i jakiś Prezes.

Spektakl "Czekoladki dla Prezesa" otrzymał Nagrodę Specjalną im. Stanisława Hebanowskiego za najciekawsze odkrycie repertuarowe przyznaną przez komisję VIII Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa”.

Klasyka żywa logotypy

Materiały edukacyjne dla grup szkolnych:

Klasa w Teatrze
Pomoc dla nauczycielek i nauczycieli wybierających się z uczniami do teatru. Pedagodzy dowiedzą się jak przygotować uczniów do wizyty w teatrze i jak poprowadzić rozmowę o spektaklu po powrocie do szkoły.
Kliknij i sprawdź opracowanie

Scenariusze lekcji
Zbiór materiałów dydaktycznych przygotowanych przez ekspertów w oparciu o podstawę programową i repertuar Teatru Polskiego do wykorzystania podczas lekcji.
Kliknij i sprawdź scenariusze lekcji 

 
SCENA KAMERALNA
I STREFA N 70 zł, U 55 zł
II STREFA (balkon) N 65 zł, U 50 zł
 

- Wejściówki w cenie 20 zł sprzedawane są na 30 minut przed spektaklem. Płatność za wejściówki wyłącznie gotówką.
- Bilety ulgowe (U) przysługują: uczniom, emerytom, rencistom, osobom z niepełnosprawnością oraz odznaczonym "Zasłużony dla Kultury Polskiej" za okazaniem legitymacji.
- Ceny biletów w sprzedaży on-line zawierają opłatę manipulacyjną.
- Propozycje tańszych biletów znajdą Państwo na podstronie Oferty specjalne.

 
Zwiastun spektaklu
Rozmowy przed premierą - odcinek 1
Rozmowy przed premierą - odcinek 2
Rozmowy przed premierą - odcinek 3
 
  • "Smacznie"

    Maryla Zielińska, Komisja Artystyczna VIII Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa”, 14.12.2022

    Scenograf Tomasz Brzeziński i reżyserki – Ewa Domańska i Ewa Makomaska – zostawiają opowiastki w czasach, w których zostały napisane, ale bez żadnego weryzmu. Nawet jeśli są tu autentyki (telefon, maszyna do pisania, stojaczek na pieczątki), to użyte w cudzysłowie. Znamienna jest (...)

    Scenograf Tomasz Brzeziński i reżyserki – Ewa Domańska i Ewa Makomaska – zostawiają opowiastki w czasach, w których zostały napisane, ale bez żadnego weryzmu. Nawet jeśli są tu autentyki (telefon, maszyna do pisania, stojaczek na pieczątki), to użyte w cudzysłowie. Znamienna jest scena, w której „spółdzielcy” kończą pierwszy pasaż-procesję i zasiadają na swoich stanowiskach. Gest ściągnięcia złotawych pokrowców z rekwizytów, które ich określają, przypomina odsłonięcie kielicha mszalnego – takie to namaszczone obowiązki i powaga miejsca. Niczym w jakim kościele. Ale to też wirtuozi! Zaraz zabierają się do gimnastyki palców, rozcierania skroni. Z czasem będzie też gimnastyka „śródlekcyjna” – jak to się mówiło w szkole.
    Spektakl wyreżyserowany przez aktorki, które w nim grają, wydaje się pracą zespołową. Nie ma tu ról pierwszoplanowych i drugoplanowych, nikt nie gra na siebie. Wszyscy bez wyjątku bardzo dowcipnie i subtelnie charakteryzują swe postaci. Małymi gestami, grymasami, kroczkami – cieniutko. Nie zagadują grą tekstu, który brzmi znakomicie. Lepiej niż niejedna inscenizacja dramatów Sławomira Mrożka w ostatnim czasie.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.e-teatr.pl

    więcej  
  • "Prezes w opałach"

    Tomasz Miłkowski, „Przegląd” nr 43/2022, 17.10.2022

    Składanka humoresek Sławomira Mrożka z lat 60. przeniesiona na scenę teatralną mogła osiąść na mieliźnie nużącej gawędy. Tak na szczęście się nie stało, dzięki trafnej adaptacji oraz dość odległym od realizmu środkom wyrazu scenicznego. Janusz Majcherek (scenarzysta), po (...)

    Składanka humoresek Sławomira Mrożka z lat 60. przeniesiona na scenę teatralną mogła osiąść na mieliźnie nużącej gawędy. Tak na szczęście się nie stało, dzięki trafnej adaptacji oraz dość odległym od realizmu środkom wyrazu scenicznego. Janusz Majcherek (scenarzysta), po pierwsze, usunął Prezesa za scenę, do tajemniczego gabinetu, do którego wślizgują się tylko podwładni, aby odebrać instrukcje. Prezes nabrał przy tej okazji grozy jako władca absolutny. Po drugie, celowo osłabione zostały związki tekstów Mrożka z okolicznościami miejsca i czasu, czyli tłem, na którym się pojawiały - była to decyzja o tyle słuszna, że część aluzji stała się już nieczytelna albo pozbawiona pierwotnej wyrazistości. Po trzecie, Majcherek wydobył uniwersalne sensy tych powiastek - okazały się znacznie bliższe teatrowi absurdu, niż mogłoby się wydawać w lekturze.
    Forma sceniczna, jaką obrały reżyserki (Ewa Domańska i Ewa Makomaska, występujące też u boku Adama Biedrzyckiego, Wojciecha Czerwińskiego i Marcina Jędrzejewskiego), wyraźnie odwoływała się do groteski i celowej przesady, łączonych z poetyckim skrótem i dodatkiem graficznym w postaci projekcji animowanych rysunków Sławomira Mrożka.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.e-teatr.pl

    więcej  
  • _

    Rafał Turowski, Blog autorski, 25.09.2022

    Mamy świetną adaptację, nowoczesną scenografię, znakomite kostiumy z epoki i - aktorów, nie tylko doskonale Mrożka czujących ale i wyraźnie lubiących w tym spektaklu grać; ze szczególnym uwzględnieniem obu reżyserek – w uroczych rolach Personalnej i Sekretarki.CAŁY TEKST RECENZJI: (...)

    Mamy świetną adaptację, nowoczesną scenografię, znakomite kostiumy z epoki i - aktorów, nie tylko doskonale Mrożka czujących ale i wyraźnie lubiących w tym spektaklu grać; ze szczególnym uwzględnieniem obu reżyserek – w uroczych rolach Personalnej i Sekretarki.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.rafalturow.ski

    więcej